Skończmy z tymi mitami!

Na poród nie musisz zakładać starego T-shirtu męża. Wrzućmy ten mit do lamusa. Masz zdecydowanie więcej opcji by w szpitalu, w trudnym dla Ciebie momencie, czuć się wygodnie i dobrze ubraną. Przygotowaną i w ubraniu które nie przeszkadza a wspomaga.

„Dla mnie to jest must have. Miałam swoją historię napisać Wam już dawno, poród był 2 lata temu, ale wspomnienia wciąż żywe. Początkowo wydawało mi się, że to taki zbędny wydatek, ale gdy córeczka po porodzie trafiła na neonatologię i biegałam do niej po korytarzach szpitala kilka razy dziennie, to czułam wdzięczność, że pozwoliłam sobie na taki luksus. Nigdy nie wierzyłam w moc ubrań, ale ten szlafrok dawał mi takie poczucie pewności siebie, jak nic innego. W kontaktach z personelem na neonatologii, który niestety (nie wszyscy) traktował matki jak zło konieczne, byłam silna i stanowcza. Nie chowałam się po kątach zawstydzona "w koszulinie z kotkiem" i jeszcze ze śladami laktacji, tylko walczyłam o swoje dziecko, rozmawiałam z lekarzami jak z równymi sobie, nie z pozycji gorszego (obserwowałam, jak często piżamka w szpitalu ma taki wpływ). Dziękuję za to. To było najlepsze dla mnie wsparcie wtedy…”

Ta przemiła opinia jednej z naszych klientek dokładnie oddaje to, co chcemy Wam przekazać. Dobrze dobrane ubranie spakowane w torbie do szpitala wspiera. I choć to tylko ubranie to może zmienić bardzo wiele w naszym nastawieniu. A poród to zarówno fizyczne, jak i psychologiczne wydarzenie.

Podczas ciąży jest wiele rzeczy, które powinnaś zrobić.

To ważne dla Ciebie i Twojego dziecka. Jeść zdrowo? Tak. Zapewnić  sobie dużo odpoczynku i nawodnienia? Zdecydowanie, choć nie zawsze łatwe do zrealizowania. Regularnie odwiedzanie swojego lekarza prowadzącego? Nie musimy przypominać.

A jak już przyjdzie czas na poród?

Potem, kiedy dotrzesz do szpitala, będziesz musiał zrobić o wiele więcej. Urodzić dziecko. Ale zanim to Cię czeka, musisz przejść wiele procedur. Izba przyjęć, papierologia, formularze. Testy, badania, wywiad.  Mocują do Ciebie różne maszyny  Jest przywiązywanie się do maszyn, migają, piszczą  i  zmieniają kolory.

O tym zapomnij!

Ale jest jedna rzecz, której nie powinnaś i nie musisz robić: zapomnieć o sobie! Założyć na siebie cokolwiek, bo to nie ma znaczenia. Jakakolwiek koszula do porodu, bo się zniszczy i wyrzucisz. Tak Ci powiedzieli na szkole rodzenia. I bardzo mocno się pomylili.

Istnieje prawdopodobieństwo, że po przyjeździe możesz rodzić przez wiele godzin. Na tym maratonie masz różne tempa. Raz każą biec raz położyć się i odpocząć. Rozebrać się (prysznic/wanna porodowa), ubrać. Przyjąć pozycję porodową numer 1, numer 2, numer 44. Czy musisz to robić niewygodnej poliestrowej, za małej , za krótkiej szmatce?

Jak zapomnieć?

Na szczęście w granatOVO mamy wiele wygodnych opcji. Na ubraniach do porodu znamy się jak mało kto. Mamy dla Was spory wybór do spakowania do torby do szpitala. Od specjalnie zaprojektowanej koszuli do porodu czyli granatOVEJ sukienki, przez nietuzinkowe rozwiązanie – komplet do porodu składający się z wygodnej do karmienia i kangurowania bluzki i szybko zdejmowanej (istotna funkcjonalność w ostatniej fazie porodu) spódniczki, przez ultraprzyjemnej tencelowej (przyjemnej, jak druga skóra, dzianinie) koszuli so!Basic z głębokim dekoltem do karmienia, do kangurowania do szlafroków które czasami stają się idealnym ubraniem na poród, ale często są uzupełnieniem naszego kilkudniowego lub dłuższego pobytu w szpitalu.

Zakup jednej z tych rzeczy to odhaczony punkt na liście do szpitala. Jeden temat z głowy. Załatw to wcześniej, by poród był wygodny.